Prawo dziedziczenia, czyli kto po kim dziedziczy i dlaczego?

Uniwest Nieruchomości Kamienna Góra, Jelenia Góra, Wałbrzych, dolnosląskie. Dziedziczenie ustawowe ma zastosowanie, gdy zmarły nie zostawił testamentu albo, gdy testament wprawdzie jest, ale wskazane w nim osoby nie chcą lub nie mogą dziedziczyć.

  • W ramach ustawy w pierwszej kolejności majątek po zmarłym dziedziczą jego małżonek i dzieci. W równych częściach, z tym, że część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż 1/4 całości spadku.
  • Jeżeli małżonek spadkodawcy umarł przed nim, całość spadku dziedziczą dzieci, w równych częściach.
  • Jeśli dziecko spadkodawcy nie dożyje otwarcia spadku, a ma własne dzieci, wówczas jego udział spadkowy przechodzi na te dzieci. Zasadę tę stosuję się odpowiednio do dalszych zstępnych ( wnuki, prawnuki). Jeśli więc do spadku po mężu powołana jest żona zmarłego i jego troje dzieci, to udział spadkowy każdego z nich wynosi 1/4. Gdyby dziedziczyła żona i czwórka dzieci, udział żony wyniósłby 1/4, a udziały dzieci po 3/16 spadku.
    Jeśli spadkodawca nie miał dzieci, dziedziczą jego małżonek oraz rodzice i rodzeństwo ( ze zstępnymi czyli z dziećmi i wnukami). W takim przypadku udział małżonka to połowa spadku. Udział rodziców zależy natomiast od tego, kto wraz z nimi został jeszcze powołany do spadku. Jeśli więc np. oboje rodzice zmarłego dziedziczą razem z jego rodzeństwem, każdy z rodziców otrzymuje1/4 tego, co przypada łącznie rodzicom i rodzeństwu.
  • Przez długie lata obowiązywały przepisy, które wykluczały z kręgu dziedziczenia dziadków zmarłego. Dochodziło do absurdalnych sytuacji, gdy dziadkowie mieszkający u wnuczka, który np. nagle zmarł, tracili dach nad głową. Majątek wnuczka przejmowała np. gmina. Zeszłoroczna nowelizacja kodeksu cywilnego rozszerzyła krąg uprawnionych do dziedziczenia. Do dziedziczenia z mocy ustawy dołączyli również dziadkowie

  • A jeśli dziadkowie nie żyją, dziedziczą ciotki i wujkowie.
  • Co więcej, jeśli spadkodawca nie pozostawił małżonka i innych bliskich, ustawowo dziedziczą także pasierbowie, to także nowość.
  • Dopiero jeśli okaże się, że zmarły nie miał rodziny, która mogłaby dziedziczyć, jego majątek przechodzi na własność gminy, na terenie której mieszkał przed śmiercią.